sobota, 1 sierpnia 2015

1. Co nas popchnęło do zmiany stylu życia? + Śniadanie.

Witajcie!

Ciężko jest zacząć bloga, ale postaram się nie dać plamy :)

Jak się domyślacie, blog będzie poświęcony zdrowemu trybowi życia, co za tym idzie zdrowe odżywianie i ruch fizyczny. Do tej pory nie miałam jakoś problemu ze swoją wagą czy ciałem, ale od zeszłego roku zauważyłam, że przybrałam 2 kilogramy. No powiecie pewnie "nie tak dużo". Owszem, dwa kilogramy ładnie rozkładające się po ciele (najlepiej żeby też szło w cycki ;P), ale przy mojej figurze gruszki, idzie wszystko w biodra, uda i pośladki. Więc krótkie spodenki w tym roku ubrałam jedne, które nie wpijały mi się w uda. A do tego zmiana stanowiska w pracy dała swoje. Do tego mieliśmy wyprzedaż, więc wyczerpana jak koń po westernie przychodziłam do domu i padałam na twarz i tak dwa tygodnie. Wiem, wiem... każdy mógłby sobie tyle wymówek znaleźć. Ale pociesza mnie fakt, że w tym roku nigdzie nie jedziemy na wakacje, więc wychodząc z małej załamki, jaka mnie dopadła gdy zdałam sobie sprawę jak się zaniedbałam, nie ma bata- zdrowe posiłki i ruch fizyczny numerem jeden!
A jak to się stało, że dołączy do mnie Robert, wielki zwolennik kawy, coli i pizzy? Do nowej pracy miał robione badania. I z krwi wynikło, jak i potem z badań USG, że ma stłuszczoną wątrobę. Wiem, ze to jest nie byle co i boje się, dlatego też postanowiłam robić wszystko by poprawić stan tej wątroby. Niestety są z tym trudności, chociażby mnóstwo nieporozumień, ale będę silna i dopnę swego, w końcu wątroba jest tylko jedna.

Wracając, postanowiłam zmienić nasz tryb żywieniowy. Chcę też wstawiać tu nasze postępy, sukcesy, porażki, relacja zdjęciowa i różne ciekawe przepisy :)

Na wstęp daje pomysł na dobre, pożywne śniadanie :)





Chleb żytni (nie razowy!) z twarogiem półtłustym i rzodkiewką. Do tego jabłuszko i zielona herbata z łyżeczką miodu dla smaku :)


Pozdrawiam! :)



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz